Trasy Spacerowe

Jak przyjemnie spędzić czas w Bobolinie poza sezonem? > Trasy spacerowe


Na plażę

Plaża od Rosa Apartamenty w linii prostej oddalona jest o około 500 metrów, ale żeby dostać się do wejścia, musimy okrążyć teren należący do Wojska Polskiego. Nie jest to jednak zbyt duża odległość – od wyjścia z budynku do zanurzenia stóp w wodzie dzieli nas 900 metrów spaceru.

Wychodząc przez bramkę lub bramę na ulicę Nadmorską kierujemy się w lewo aż do ulicy Wojska Polskiego, w którą skręcamy w prawo. Droga jest wąska, trochę dziurawa mało uczęszczana przez samochody. Bardziej komfortowo się nią spaceruje, niż jeździ.

Przy końcu ulicy Wojska Polskiego znajduje się wejście na kostkowaną ścieżkę spacerową, która zaprowadzi nas na plażę. Po drodze jeszcze będziemy mieć jedno rozwidlenie. Obie ścieżki kierują nas na plażę, ale bliżej do morza mamy tą po prawej.

Przechodząc wzdłuż ogrodzenia jednostki, zwłaszcza w zimie gdy krzewy już zrzucą liście, dostrzec można nie tylko zabudowania woskowe, ale również wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych. Ciarki po skórze przebiegają przy takim widoku.

Ścieżka przez las jest oświetlona, więc spacer na zachód słońca, a zwłaszcza powrót już po zmroku nie stanowią wyzwania.

A co do zachodów słońca zauważyć należy, że dzięki temu, że Bobolin znajduje się na tym niewielkim odcinku polskiego wybrzeża, które skierowane jest w stronę zachodnią, moment chowania się słońca za horyzont morza, możemy podziwiać przez cały rok, nie tylko w lecie. Wschody słońca natomiast obserwować można z okien apartamentów które wychodzą na główną ulice Bobolina, drogę numer 203.


Do bunkrów

Bunkry na plaży w Bobolinie to jedno z bardziej charakterystycznych miejsc w miasteczku. Przyciągają uwagę turystów choć do najpiękniejszych obiektów historycznych nie należą. Nie jest dokładnie znane ich przeznaczenie ale prawdopodobnie służyły jako tarcze strzelnicze do testowania broni wielkiego kalibru. Uważny obserwator może dostrzec na nich ślady trafień pocisków, oraz datę produkcji 1939 rok.

Spacer do bunkrów można odbyć w dwóch wariantach: plażą w obie strony, lub w jedną stronę plażą, w drugą miasteczkiem, ale ten drugi wariant jest nieco skomplikowany i nie zawsze może się udać.

Dojście do plaży już znacie z opisu pierwszej wycieczki.

Aby dotrzeć do bunkrów, na plaży skręcamy w prawo i po mniej więcej 1 kilometrze docieramy do cel. Śmiało możemy je eksplorować, gdyż nie są w żaden sposób zagrodzone.

Ale należy uważać aby nie wpaść do kanału wodnego, który tuż za bunkrami wpada do morza. Ten kanał może się okazać dużą niespodzianką dla osób które znają Bobolin z sezonu letniego. W lipcu i sierpniu tego ujścia nie ma- działa za to przepompownia. W sezonie zimowym rzeka niestety blokuje dojście do deptaku, który w prowadzi do centrum Bobolina.

Aby wydostać się z plaży i dotrzeć do Apartamentów Rosa przez miasteczko, trzeba się trochę namęczyć i nieco nagiąć przepisy zakazu wstępu.

Po wspięciu się na wydmę za bunkrami można odnaleźć wydeptaną przez spacerowiczów ścieżkę, która przez chwilę prowadzi przez tereny wojskowe (ogrodzenie tam jest bardziej z nazwy niż z zastosowania). Po kilkudziesięciu metrach wychodzimy na wybrukowany plac, a potem już deptakiem do drogi głównej. Gdy już nim ruszymy, po drodze, po lewej w lesie, miniemy kolejną atrakcję Bobolina czyli pozostałości po działobitni z II Wojny Światowej. Te pozostałości to trochę betonowych fundamentów i tablica informacyjna, więc nie spodziewajcie się zbyt wiele po tym miejscu.

Na rozwidleniu skręcamy w lewo i zaraz znajdziemy się tuż koło wyśmienitej restauracji regionalnej Obora, która niestety w zimie jest nieczynna. Tam też dochodzimy do drogi 203, skręcamy w prawo i wygodnym chodnikiem, koło którego biegnie też trasa rowerowa dochodzimy do Apartamentowców.

Takie kółeczko to nieco ponad 4 km czyli spacer w zasięgu nawet tych mniejszych wędrowców.


Do kutrów

Ta trasa ma nawet trzy swoje warianty, a co ważniejsze mogą one zostać wzbogacone o przystanek w knajpce w Dąbkach i chwili odpoczynku przy lodach, kawce, a może nawet obiedzie lub rozgrzewającym napoju.

Na plażę dochodzimy jak zwykle i tym razem dla odmiany skręcamy w lewo. Na horyzoncie bez problemu powinniśmy dojrzeć kutry na plaży więc będziemy ciągle widzieć jak daleko mamy do celu, a będzie to około 1,5 km

Przystań rybacka w Dąbkach zlokalizowana jest na plaży i skonstruowana jest na zasadzie lin i mechanicznej wyciągarki, która przybijające do brzegu kutry wyciąga na piasek. Wygląda to niezwykle malowniczo pod warunkiem przymknięcia oka na zabudowania tuż za przystanią.

Do centrum Dąbek można przejść wyjściem właśnie przez przystań, lub kolejnym nr 2. Wyjście nr 1, które od Bobolina jest najbardziej oddalone, zaprowadzi nas do przystani na Jeziorze Bukowo.

Jeśli chcemy teraz zrobić przystanek na coś dobrego, to wychodząc z plaży musimy przedostać się na drogę przelotową 203, która w Dąbkach nazywa się ulicą Darłowską. I tutaj możemy już iść do Fish Pubu, Gospody Pod Laguną lub do Cukierni. Przy drodze otwarte też bywają stragany z pamiątkami, a trochę w stronę Bobolina usytułowany jest Polo Market.

Z centrum Dąbek do apartamentów wrócić możemy na trzy sposoby: chodnikiem przy ul. Darłowskiej, leśną ścieżką, która prowadzi między zabudowaniami miasteczka a wydmami, lub tak jak tutaj przyszliśmy, czyli plażą.

Wybierając leśną trasę , która jest bardzo przyjemna i jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym żeby była błotnista, mijamy po prawej stronie Drzewo Miłości. Jest to sosna o fantazyjnym kształcie (co ten kształt przypomina pozostawiam już wam do spekulacji). Przy drzewie znajduje się tabliczka i drewniane ławeczki.

Aby jak najszybciej wrócić tą ścieżką do Rosy musimy być uważni na poniższym rozwidleniu.

Jeśli pójdziemy ścieżką w prawo po kolejnym zakręcie w lewo dojdziemy do końca ulicy Wojska Polskiego w Bobolinie, gdzie rozpoczyna się leśna ścieżka na plażę. Na zdjęciu poniżej wyjdziemy z drogi po lewej stronie, wcześniej omijając szlaban.

Natomiast ścieżka w lewo prowadzi do wejścia na plaże w Bobolinie. Tą drogą też dojdziemy do ulicy Wojska Polskiego lecz trochę na około.

Taki spacer to między 3 a 4 kilometry w zależności od wariantu który wybierzemy.